Gdzie na nartorolki?

Specjalnych tras do treningu na nartorolkach jest w Polsce jak na lekarstwo. Ale to nie znaczy, że nie ma miejsc, w których można bezpiecznie przygotowywać się do sezonu zimowego.

W gminie Istebna powstaje właśnie trasa dla biegających na nartorolkach, która zimą ma służyć narciarzom biegowym. Rolkostrada znajduje się na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. Trenowała tam niedawno m.in. Justyna Kowalczyk, narzekając jednocześnie na żmudność trasy. Od 2009 r. biegać można na specjalnym torze nartorolkowym w Tomaszowie Lubelskim.

Wreszcie – na wymagającej trasie można potrenować w Dusznikach-Zdroju na Jamrozowej Polanie. Dostępne są tam dwie pętle o długości 1,3 i 2,5 km. Jak wyglądają trasy, można zobaczyć tutaj>>

Rolkostrada w Dolinie Trzech Stawów

Ci, którzy na co dzień – a nie tylko w ramach weekendu czy urlopu – chcieliby pobiegać na nartorolkach, powinni poszukać w swojej okolicy rolkostrad. Takowa znajduje się na przykład w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach czy na przedmieściach Częstochowy, przy drodze w kierunku Olsztyna.

 

Na nartorolkach można też trenować na asfaltowych ścieżkach rowerowych, przy czym najbezpieczniejsze są te, które mają mało odcinków, przecinających ulice.

Wreszcie – trenować można na mało uczęszczanych przez samochody drogach lokalnych. W ostatnich latach dzięki funduszom unijnym wyremontowano sporo odcinków, które idealnie nadają się do jazdy na nartorolkach. Pamiętać należy o bezpieczeństwie – o tym, by jeździć w kasku (ewentualnie ochraniaczach na kolana, łokcie, nadgarstki) i być widocznym (np. założyć kamizelkę odblaskową). W Skandynawii czy wielu krajach Europy Zachodniej widok trenujących na nartorolkach nie jest niczym nadzwyczajnym – kierowcy zdążyli się już z nim oswoić. Podobnie może być w Polsce.

Jedną z takich dróg, na których widok biegacza na nartorolkach jest normą, jest szosa wiodąca z Zieleńca prze Lasówkę do Niemojowa.

– Szosa ta zwana Autostradą Sudecką, z uwagi na bardzo dobrą jakość nawierzchni i ciekawy profil trasy oraz małe natężeniem ruchu kołowego, jest idealnym miejscem do odbywania treningów. Całkowita długość tej trasy to ok. 24 km w jedną stronę, z dość trudnymi odcinkami, doskonała do treningu tak techniką łyżwową, jak i klasyczną. Małe natężenie ruchu kołowego zwiększa bezpieczeństwo, zwłaszcza że lokalni kierowcy są już przyzwyczajeni do widoku biegacz – czytamy na stronie internetowej www.lasowka.info.


Wyświetl większą mapę

Podobnie ciekawym odcinkiem jest droga z miejscowości Moczydło (znajduje się przy drodze nr 789, niedaleko miejscowości Żarki i Niegowa w powiecie myszkowskim) do Gór Gorzkowskich. Odcinek mierzy 10 km i prowadzi po pofałdowanym, w dużym stopniu zalesionym terenie. Co ważne – droga ma bardzo dobrą jakość nawierzchni, a ruch jest niewielki. W okolicy znajdują się gospodarstwa agroturystyczne (to teren Jury Krakowsko-Częstochowskiej), więc w tę okolicę można przyjechać także na dłużej.


Wyświetl większą mapę

6 komentarz do “Gdzie na nartorolki?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *