Jest szansa, że w stolicy przybędzie miejsc do jazdy na nartorolkach.

3 kilometry długości, 3 metry szerokości, ale na razie – projekt, uzgodnienia i 300 metrów asfaltowej ścieżki. Projekt budowy takiej „rolkostrady” został właśnie pozytywnie zweryfikowany w ramach budżetu partycypacyjnego dzielnicy Wesoła na rok 2015 i jeśli mieszkańcy w głosowaniu go poprą, to projekt otrzyma 146 tys. zł.

Tyle potrzeba na pierwszy odcinek, który ma powstać na ul. Wawerskiej, a docelowo trasa ma przebiegać po lesie Jana III Sobieskiego w rejonie ulic: Wawerskiej, Teodozji i Objazdowej. To teren o zróżnicowanym ukształtowaniu, nie powinno więc zabraknąć podbiegów i zjazdów.

Drugi etap inwestycji planowany jest na 2016 r., a pieniądze również miałyby pochodzić z budżetu partycypacyjnego. Członkowie TN Biegówki Wesoła, które jest spiritus movens przedsięwzięcia, przekonują, że dwuetapowość realizacji takiej inwestycji może być jej walorem.
„Inwestycja nie należy do typowych i dokładne jej zaprojektowanie (najlepiej z udziałem użytkowników – rolkarze, nartorolkarze) może przyczynić się do uniknięcia błędów, które w efekcie będą dotkliwe dla użytkowników – znamy takie przypadki z innych miejsc w Polsce” – podkreślają.

Niewykluczone, że nie będzie to jedyna nowa rolkostrada w Warszawie. Ścieżka o długości 2 km miałaby powstać w Powsinie, a 1 mln zł na inwestycje ma pochodzić z budżetu partycypacyjnego dzielnicy Ursynów. Projekt spełnił wymogi formalne, ale ponieważ pierwsze sito przeszło 60 wniosków, to w ramach preselekcji dziesięć będzie musiało zostać odrzucony. Ostatecznie o tym, kto otrzyma pieniądze, zdecydują mieszkańcy w głosowaniu.

Kamil Zatoński

Wersja do wydruku