Ułamki sekund zdecydowały o medalach na 10 km

Norweżka Therese Johaug wygrała bieg na 10 km techniką klasyczną na igrzyskach w Pekinie. Srebro dla Finki Kerttu Niskanen, brąz dla jej rodaczki Kristy Parmakoski. Polki daleko.

Ależ to były emocje!

Biegnaca jako pierwsza z faworytek Therese Johaug wcale nie wypracowala sobie na początku bezpiecznej przewagi. Na początku wyraźnie lepiej biegła Kerttu Niskanen oraz Rosjanka Natalia Niepraiajewa. Ta druga w drugiej części dystansu osłabła, natomiast Finka utrzymywała niewielką przewagę nad Johaug. Na mecie to jednak Johaug była górą, choć różnica wyniosła ledwie 0,4 sekundy!

Do końca ważyły się też losy brązowego medalu. Niepriajewa na 1,7 km przed metą miała osiem sekund straty do Parmakoski, ale niesiona dopingiem serwismenów odrobiła większość strat. Zabrakło… 0,1 sekundy.

Słabo wypadła faworytka Szwedów – Frida Karlsson była dopiero 12.

29 miejsce zajęła Izabela Marcisz (+2:48.3), o 20 sekund wyprzedziła ja Łotyszka Patricija Eiduka.

49 była Monika Skinder (+3:43.6), Karolina Kukuczka 64, Magdalena Kobielusz 76.

Kamil Zatoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *