Mało jest kobiecości w sporcie. Maksymalizacja wyników, rozbudowane mięśnie, pot cieknący po twarzy. Chciałabym być szybka, silna i wytrzymała jak mężczyźni. Ale ubrania mogę mieć już kobiece.
Kobiecy sport to niełatwa sprawa. Na treningu zamiast torebki pas z bidonem, pulsometr w miejscu eleganckiego zegarka, ciężarki tam, gdzie powinny być kosmetyki i do tego pot cieknący po twarzy. Choć na treningu lub zawodach wygląd to ostatnia rzecz, która ma znaczenie, to jednak miło czuć się dobrze w swojej skórze. Przede wszystkim ma być wygodnie, funkcjonalnie i praktycznie.
Staram się nie zabierać wielu rzeczy na wyjazdy i nie kupować bez opamiętania na wyprzedażach („Taka promocja? Przyda się, biorę”), to i tak bywa, że niektóre rzeczy leżakują jak dobre wino, a inne bezustannie witają się z pralką.
Próbowałam to zmienić, ale bezskutecznie. Szczególnie dotyczy to letnich spodenek do biegania. Torba podróżna lubi się z nimi. Zajmują mało miejsca, a jak dorzucisz długie skarpetki, to i w chłodniejsze dni się sprawdzą. Tylko że spodenki spodenkom nie są równe. Niektóre potrafią obetrzeć, inne są za długie albo za krótkie, za ciepłe albo za zimne. Każdy ma swoje ulubione i sprawdzone. I wbrew pozorom to nie tylko kobiece fanaberie, ale dość istotna sprawa. Maratonów i długich treningów lepiej nie robić w czymś, co obciera i przeszkadza. Sprawa oczywista.
Już zimą na biegówkach sportowe spódniczki wpadły mi w pożądliwe, kobiece oko. Trochę czasu minęło, zanim przyszło mi założyć polską, letnią wersją. Nie żałuję.
Spódniczki biegowe Polkasport są:
- Wygodne
Obawiałam się , że spodenki mogą się podwijać, obcierać. Nic z tych rzeczy. Są elastyczne, dobrze się dopasowują i są miłe w dotyku.
- Funkcjonalne
Dwie boczne kieszonki i jedna z tylu spokojnie mieszczą klucze do domu i telefon. Przez warstwę wierzchnią można przeciągnąć słuchawki i nie ma już potrzeby noszenia specjalnie nerki na trening.
Biegałam w nich, jeździłam na nartorolkach, byłam na siłowni i fitnessie. Wszędzie dały radę.
- Sprawdzają się na treningu i na zawodach
Miałam pewne obawy, czy spódniczka nie będzie ograniczać ruchów. Zdziwiłam się, bo było bardzo wygodnie i nie było żadnego problemu związanego z krojem. Dużym plusem są kieszonki w spodenkach. Idealnie miejsce dla żelków i batonów. Nie przeszkadzają i są pod ręką, kiedy tylko ich potrzebujesz. Pomimo dwóch warstw nie są za ciepłe. Przy wysokiej temperaturze w lecie (biegałam w nich przy 20 stopniach Celsjusza) mogą być za grube, ale na takiej lato, jakie mamy, sprawdzają się.
- Dopasowują się do Twojego gustu
Kobiecy krój i kolory z możliwością indywidualnego dopasowania to elementy, które wyróżnią na linii startowej. Subtelne, odblaskowe logo znajduje się tylko z tyłu. Są wersje jasne i ciemne. Mi podobają się wszystkie.
Choć spódniczki są krótkie, to dodadzą pewności siebie i wdzięku każdej kobiecie. To wersja letnia, ale może pojawią się również modele jesienne i zimowe.
Cena: 139- 179 zł
Minusy: dwie warstwy dość grubej tkaniny mogą być za ciepłe w upalne dni.
Natalia Grzebisz