Szwed Daniel Tynell z powodu problemów ze zdrowiem musiał nieoczekiwanie pożegnać się ze ściganiem na najwyższym poziomie.
39-latek poczuł się źle po KortVasan, jednym z biegów towarzyszących Biegu Wazów. Po badaniach w szpitalu w Mora stwierdzono niewielką zmianę w żyle sercowej małej, co nie zaburza funkcji serca, ale lekarze uznali, że byłoby zbyt ryzykowne, gdyby organizm Tynella był poddawany długotrwałemu wysiłkowi.
– Wiem, że nie stało się to z powodu uprawiania sportu wyczynowego. Nie było do tej pory żadnych sygnałów, że coś jest nie tak – powiedział Daniel Tynell, którego największe sukcesy to zwycięstwa w Biegu Wazów w 2002, 2006 oraz 2009 r. Biegacz zajął też trzykrotnie (w 2010, 2011 i 2013) drugie miejsce w najsłynniejszym biegu, którego 91. edycja już w najbliższą niedzielę.
W biegach długodystansowych startuje brat Daniela – Rikard, którego największym sukcesem jest zwycięstwo w ubiegłym sezonie w La Diagoneli, biegu zaliczanym do Ski Classics.
Kamil Zatoński