Norweg Finn Haagen Krogh dwukrotnie zgubił nartę na trasie piątego etapu Tour de Ski.
To pechowy Tour dla Krogha, który już na drugim etapie, biegu na 30 km w Lenzerheide, przewrócił się i stracił mnóstwo czasu. Podobnie było w sprincie w Oberstdorfie, gdzie Krogh zaliczył upadek tuż po starcie.
W środę w biegu na 15 km „klasykiem” był dopiero 23, bo najpierw wiązanie nie było odpowiednio zapięte, a później oderwało się od płyty, wiążącej je z nartą – być może dlatego, że dostał się pod nie śnieg.
Krogh biega na wiązaniach firmy Rotefella. W klasyfikacji generalnej Touru zajmuje siódmą pozycję, z ponad dwuminutową stratą do Martina Johnsruda Sundby’ego.
Kamil Zatoński