Takie cuda dzieją się w Rosji. A może nie tylko tam?

Portal Openski.ru ujawnił równie genialne w swojej prostocie, co żenujące przypadki oszukiwania w czasie biegów narciarskich.

Pod koniec ubiegłego roku opisaliśmy, jak na biegach Worldloppet oszukują ci, którzy zagalopowali się w pędzie po kolejne tytuły „Mastera”.

Jak się okazuje, nie były to odosobnione przypadki. Portal Openski.ru w ostatnich dniach ujawnił, jak oszukiwano na dwóch euroloppetowych biegach w tym kraju.

Pierwszy przypadek zdarzył się w Murmańsku, gdzie jeden z zawodników przejął numer drugiego w trakcie biegów i na jego konto dobiegł do mety, zapewniając mu ceniony tam tytuł „Mistrza sportu” (odpowiada u nas klasie sportowej na zawodach PZN).

Drugi „wyłapany” przypadek cudownej przemiany (tym razem płci) to przypadek zawodnika/zawodniczki z numerem 404 na Ugra Skimaratonie w Chanty-Mansijsku. Pierwszą pętlę biegu na 50 km pokonał mężczyzna, drugą kobieta, co w sumie pozwoliło tej ostatniej na zajęcie trzeciego miejsca w kategorii wiekowej.

Czy w Polsce też dzieją się takie cuda?

Kamil Zatoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *