
W Nowej Zelandii nasza mistrzyni olimpijska dwukrotnie bezpośrednio rywalizowała z mężczyznami. I to nie tylko na nartach. Jak wyszła z tych pojedynków?
W Nowej Zelandii nasza mistrzyni olimpijska dwukrotnie bezpośrednio rywalizowała z mężczyznami. I to nie tylko na nartach. Jak wyszła z tych pojedynków?
Trener Justyny Kowalczyk jest bardzo zadowolony z obozu przygotowawczego w Nowej Zelandii. „Za rok też tu wrócimy” – zapowiada już teraz Aleksander Wierietielny.