
Kruszeje dominacja Norwegów w biegach Ski Classics, a największy w tym udział mają reprezentanci Trzech Koron.
Marcialonga była trzecim w tym sezonie etapem cyklu Visma Ski Classics.
Mogli wziąć w niej udział także amatorzy, ale suma ograniczeń i stan pandemii zniechęcił lub uniemożliwił wielu z nich start. Zamiast 7 tys. uczestników w Marcialondze pobiegło ich nieco ponad 1 tys.
Wśród zawodowców triumfowali Szwedzi Emil Persson i Lina Korsgren.
Podium uzupełnili Norweg Tord Asle Gjerdalen oraz Rosjanin Ermił Wokujew (tydzień temu wygrał bieg w Toblach), a także Norweżki Emilie Fleten i Ida Dahl.
Bieg toczył się w niecodziennych jak dla siebie warunkach, bo nie było słońca i dodatniej temperatury, padał natomiast śnieg.
Mężczyźni 70 km Cl
1 PERSSON Emil SWE 03:11:10; 2 GJERDALEN Tord Asle NOR 03:11:10; 3 VOKUEV Ermil RUS 03:11:13; 4 KARDIN Oskar SWE 03:11:14; 5 ELIASSEN Petter NOR 03:11:27; 6 HOELGAARD Stian NOR 03:11:32; 7 JOHANSSON Marcus SWE 03:11:35; 8 MATHISEN Runar Skaug NOR 03:11:39; 9 PEDERSEN Morten Eide NOR 03:11:41; 10 VYLEGZHANIN Maxim RUS 03:11:41
Kobiety 70 km Cl
1 KORSGREN Lina SWE 03:27:14; 2 FLETEN Emilie NOR 03:27:24; 3 DAHL Ida SWE 03:28:00; 4 LARSSON Jenny SWE 03:29:41; 5 TSAREVA Olga RUS 03:29:52; 6 MOHLIN Elin SWE 03:29:54; 7 ELEBRO Sofie SWE 03:30:18; 8 LACROIX Roxane BETWEEN 03:31:02; 9 GRAEFNINGS Maria SWE 03:32:53; 10 RYGALINA Anastasia RUS 03:33:19
W biegu wzięło udział kilku biegaczy z Polski.
165 miejsce zajął Ireneusz Rabski (czas: 4:03), Andriej Pradun był 322 (4:46), Damian Jadczyk 554 (5:43), Joanna Makowiecka-Zielińska 982 (7:57), a Marek Zieliński 983 (7:57).
Kamil Zatoński