Szwedzka federacja narciarska zamierza wnioskować w FIS o to, by na mistrzostwach świata w Falun w 2015 r. najdłuższe biegi rozegrano nie ze startu wspólnego, ale rozdzielnego.
W tej formule bieg mężczyzn na 50 km i bieg kobiet na 30 km rozegrano po raz ostatni na najważniejszej imprezie w 2002 r. – na igrzyskach w Salt Lake City. Później pod presją telewizji zawody postanowiono rozgrywać ze startu wspólnego, by skrócić czas transmisji i ją uatrakcyjnić. Pierwszy cel osiągnięto, drugi – tu zdania są podzielone, bo większość biegów rozstrzygała się dopiero na finiszu, a na dystansie więcej było czarowania i wyczekiwania, niż walki i ucieczek.
Szwedów może też boleć fakt, że ich reprezentanci zwykle w takich biegach się nie liczyli, a medale kolekcjonował Norweg Petter Northug, który wygrał i na igrzyskach w Vancouver…
…i na mistrzostwach świata w Oslo.
Ander Soedergren, szwedzki biegacz, twierdzi, że za powrotem startu indywidualnego jest większość jego kolegów z innych reprezentacji.
– Nikt nas jednak nie chce słuchać – powiedział Soedergren.