Sagi z Northugiem ciąg dalszy

northug 22Kończy się sezon, zaczyna się dyskusja nad tym, co w przyszłym sezonie robić będzie największa gwiazda norweskich biegów.

Petter Northug, dla którego miniony sezon był bardzo udany (zwłaszcza mistrzostwa świata, gdzie zgarnął cztery złote krążki), kilka dni temu cieszył się z triumfu w krajowym czempionacie w team sprincie. W najbliższą, a w weekend pobiegnie jeszcze w kończącym sezon Swix Ski Classic Arefjallsloppet.

Co dalej?

Na to pytanie chyba sam Petter nie zna odpowiedzi, choć pewne jest jedno – będzie musiał odpokutować za jazdę po pijanemu w ubiegłym roku. Do więzienia oczywiście nie pójdzie, zamiast tego przez 50 dni będzie musiał nosić opaskę elektroniczną. Ograniczy to możliwość podróży poza Norwegię, ale w przygotowaniach do nowego sezonu nie powinno przeszkodzić.

Ważniejsze jednak, czy i na jakich zasadach Team Northug osiągnie porozumienie z norweską federacją w sprawie startów w przyszłym sezonie Pucharu Świata. Już przed minionym sezonem negocjacje trwały długo, o Northug ma swojego sponsora (sieć sklepów Coop), co rodziło konflikt z grupą sponsorską federacji. Ojciec narciarza nie wykluczył, że w 2016 r. dla Pettera ważniejsze od zawodów pucharowych będą biegi długodystansowe. Swoich sił w nich Northug próbował już w 2012 r., a więc również w roku pozbawionym imprezy rangi mistrzostwa świata i igrzysk olimpijskich.

Przedstawiciele norweskiej federacji podkreślają, że w nowym sezonie wyjątków nie będzie – także dlatego, że działacze obawiają się, że kolejne gwiazdy będą podpisywać kontrakty na własną rękę.

Kamil Zatoński

1 komentarz do “Sagi z Northugiem ciąg dalszy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *