Quo vadis WADA?

Witold Bańka od 1 stycznia 2020 będzie prezydentem WADA.

Podczas pierwszego dnia Kongresu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), który odbywa się w Katowicach, podjęto próbę oceny ostatnich 20 lat jej działalności oraz przedstawiono kierunku rozwoju.

– Sportowcy ufają nam i nie możemy ich zawieść. Idea sportu musi być chroniona. Myślę, że jesteś my blisko punktu krytycznego, w którym możemy zniszczyć ideę sportu. Dlatego należy podejmować  trudne decyzje, bo nikt nie będzie stał ponad prawem. Niezależnie kim są.  Cieszę się, że prezydent WADA ma nowe instrumenty do walki z dopingiem i dziękuję za nie – powiedział Witolda Bańka, obecny minister sportu i turystyki, a od 1 stycznia 2020 r. szef agencji antydopingowej.

Wśród celów na najbliższe lata wymienił zjednoczenie elementów budujących Światową Agencję Antydopingową – sygnatariuszy, sportowców, media, krajowe agencje antydopingowe.

Problemem, o którym mówił Witold Bańka, jest brak wsparcia firm w finansowaniu i tworzeniu budżetu antydopingowego.

– Musimy być innowacyjni i się rozwijać. Podkreślam, ze to skandal, że WADA posiada roczny budżet w wielkości 40 mln EUR. To wciąż za mało. Fundusz inwestycyjny i tworzenie polityki antydopingowej w ramach polityki społecznej odpowiedzialności może być dla niego rozwiązaniem – dodał.

 Kolejnym działaniem WADA ma być wsparcie oferowane krajom, w których nadal brakuje agencji antydopingowych. To luka, którą powinny uzupełnić kraje rozwinięte.

– Kiedy przejąłem ministerstwo, początkowa współpraca z WADA była trudna dla Polski. Mieliśmy wtedy wiele do zrobienia w kwestii wypełnienia wymagań Agencji. Musieliśmy  to zmienić w trzy miesiące, tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi. Poprzez odpowiednie ustawodawstwo oraz przepisy antydopingowe, ustanowienie POLADA i czterokrotne zwiększenie budżetu mogliśmy spełnić wymogi. Myślę, że ten ruch z perspektywy czasu było genialnym rozwiązaniem i dzięki temu poprawiliśmy wyraźnie naszą antydopingowa pozycje- podkreślił Witold Bańka podczas sesji na temat oceny ostatnich 20 lat i wizji przyszłości WADA.

Kluczem do sukcesu antydopingowego ma być również zaangażowanie sportowców, budowanie świadomości, cywilnej odpowiedzialności i edukacja nie tylko samych zawodników, ale również otaczających ich osób.

– Nigdy nie będę tolerować dopingu w sporcie i zrobię wszystko, żeby go nie było. Walka zaczyna się dzisiaj – podsumował przyszły prezydent WADA.

Podczas wystąpień i prelekcji podkreślano również, jak długą i ciężką drogę pokonała WADA od początku jej istnienie w 1999 roku, ale również to jak wiele jeszcze agencja ma do zrobienia w temacie walki o czysty sport. Ostanie lata i afera dopingowa w Rosji jest tego najlepszym przykładem.

John Fahey, prezydent WADA w latach 2008- 2013 docenił postęp, jaki stał się udziałem WADA od czasu jej powstania, ale podsumował również gorzko rozwiązania w przypadku Rosji.

– Oceniam, że dokonano wielki postęp. Widzę jednak, że walka z dopingiem nie jest nadal respektowana tak jak powinna być. 282 sportowców z Rosji zostało ukaranych w odpowiedzi na systemowy doping stosowany w tym kraju, a aż 169 startowało w Korei Południowej. Przyjęto ich przed realizacją naszych wymogów. To jednak psuje środowisko, bo Rosja powinna najpierw naprawić, co zepsuła, a dopiero później dołączyć do sportu wyczynowego. Brakuje więc niezależnego podejścia i chciałbym żeby do tego doszło. Potrzebujemy odpowiedniego ustawodawstwa. Wada powinna być bardziej radykalna – podkreślił John Fahey.

Radykalizm ma zawierać się również w większej skuteczności nakładania kar na dopingowiczów. Obecnie Światowa Agencja Antydopingowa nie ma takiej władzy, a możliwość dyskwalifikacji jest najczęściej w rękach krajowych związków sportowych. Brak zgody na doping i oszustwo podkreślał zarówno Minister Sportu, jak i prezydent Andrzej Duda, który wygłosił prelekcję otwierającą Kongres.

– Walka z dopingiem jest jak walka ze złodziejstwem, bo w istocie doping jest formą kradzieży sportowego wyniku, sukcesu. Jest formą podeptania czyjegoś wysiłku w nieuczciwy sposób – podkreślił Andrzej Duda.

Natalia Grzebisz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *