
Fot: Polish Cross Country Team
22-letni zawodnik LKS Klimczok Bystra do Kuusamo na zawody Pucharu Świata nie pojedzie, ale ma nadzieję na występ w Lillehammer.
Jak dowiedział się portal biegowki24.pl, na inaugurujące sezon Pucharu Świata zawody w Kuusamo pojedzie trójka kadrowiczów z teamu Janusza Krężeloka – Maciej Staręga, Jan Antolec i Sebastian Gazurek. W ekipie zabrakło więc miejsca dla Pawła Klisza, najmłodszego w tym towarzystwie. 22-latek w sprawdzianie w Bruksvallarnie z najlepszej strony pokazał się w sobotnim biegu na 15 km techniką dowolną, w którym zajął 23 miejsce i zdobył drugie najlepsze w karierze FIS-punkty (60,84). W Kuusamo zawodnicy ścigać się będą „klasykiem” (zarówno w sprincie, jak i na 15 km), „łyżwa” czeka dopiero w kolejny weekend w Lillehammer.
Paweł Klisz jest zadowolony z występów, choć podkreśla, że jest w stanie biegać lepiej.
– Wiem że stać mnie na dużo więcej. Na razie nie mam jeszcze takiej „świeżości”, ale to wszystko przez trening objętościowy i siłowy, którym realizowaliśmy do samych zawodów. Widać, że ze startu na start jest coraz lepiej. Trener zadecydował, że do Kussamo jeszcze nie pojadę, ale będę robił wszystko, żeby wystartować w Pucharze Świata w Norwegi w następny weekend. Na razie zostaję w Bruksvallarnie, a w czwartek jadę na zawody do Idre – mówi Paweł Klisz.
W Idre narciarze rywalizować będą w sprincie techniką dowolną oraz biegu na 10 km techniką klasyczną.
Kamil Zatoński