Fot: profil Pauliny Maciuszek na FB
Decyzją zarządu PZN, Paulina Maciuszek została przywrócona do kadry narodowej Mix w biegach narciarskich.
Jak podaje oficjalna strona Polskiego Związku Narciarskiego, biegaczka po urodzeniu dziecka zadeklarowała chęć udziału w przygotowaniach do następnego sezonu. Dołączy więc do grupy, która trenować ma pod okiem Wiesława Cempy. Kadrę tworzy aż sześć biegaczek – Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Kubińska (podobnie jak Maciuszek wraca po urodzeniu dziecka), Ewelina Marcisz, Urszula Łętocha i Martyna Galewicz.
Kilka tygodni temu okazało się, że Maciuszek nie ma w kadrze, a prezes PZN Apoloniusz Tajner w rozmowie opublikowanej na portalu eurosport.onet.pl zapewnił, że od jesieni utrzymywał kontakt z 30-letnią zawodniczką, a dwa tygodnie temu napisał e-maile, w którym prosił, by zawodniczka określiła się, czy nadal zamierza uprawiać biegi. „Nie odpowiedziała – mówi Tajner – (…) Może tam trenuje, ale nie mamy takich informacji, choć wysłaliśmy jej narty, bo o nie prosiła”.
Tajner dodał, że jeśli Maciuszek trenuje i będzie prezentowała dobry poziom, to drogę ma otwartą.
Co na to Paulina Maciuszek? Na nasze pytanie o to, czy rzeczywiście na e-maila od prezesa nie odpowiedziała i czy zamierza dalej biegać, odparła krótko, że żadnego e-maila nie dostała, a telefon nie zadzwonił.
Na kolejne pytanie o to, czy sama podjęła próbę kontaktu z PZN, już nie odpowiedziała.
Kamil Zatoński
