Na skróconej trasie i śniegu z armatek przyszło rywalizować biegaczom w dolinach Fiemme i Fassa.
Problemy ze śniegiem to na Marcialondze reguła, a nie wyjątek i mimo że organizatorzy co rok stają na głowie, by przygotować trasę z Moeny do Cavalese, to tym razem nie w pełni się to udało – dystans skrócono więc z 70 do 57 km.
Do mety dobiegło prawie 6200 zawodników, a ostatniemu zajęło to niemal 8,5 godziny. Zwycięzca – Norweg Tord Asle Gjerdalen, miał czas cztery razy krótszy: 2:05:15. Dwa pozostałe miejsca na podium zajęli jego rodacy – Anders Aukland i Oystein Pettersen.
Warto odnotować szóste miejsce dobrze znanego z Biegu Piastów Czecha Petra Novaka, który coraz śmielej poczyna sobie w gronie rosłych Skandynawów.
Wśród pań najszybsza była Austriaczka czeskiego pochodzenia Katerina Smutna.
Były też polskie akcenty. Mariusz Dziadkowiec-Michoń zajął 119. miejsce, tracąc do Gjerdalena niespełna 19 minut.
Wyniki Polaków:
119 DZIADKOWIEC-MICHOŃ Mariusz 297 02:23:54.9
393 OGORZAŁEK Arkadiusz 748 02:41:26.7
1876 KLEKOTKO Wojtek 1522 03:26:50.4
2250 APALKO Artur 1521 03:36:43.4
2253 PŁACHYTKA Czeslaw 3178 03:36:45.9
3217 WRÓBEL Mariusz 7412 04:01:55.9
5063 KOSIOROWSKI Leszek 5502 05:09:51.1
5800 NOWORYTA Andrzej 7725 06:05:16.2
Ostatni kilometr wyścigu można obejrzeć od godz. 2:12 zapisu transmisji.
Kto najszybciej wspiął się do Cavalese?
Kobiety
1. SMUTNA Katerina 10.30,4
2. KVELI Laila 10.40,8
3. BONER Seraina 10.43,7
4. MELINA Viktoria 11.03,3
5. ISHIDA Masako 11.26,1
Mężczyźni
1. GJERDALEN Tord Asle 8.35,5
2. AUKLAND Anders 8.38,8
3. ERIKSSON Jens 8.43,0
4. PETTERSEN Oeystein 8.45,2
5. NOVAK Petr 8.50,7
Jeszcze nie wiadomo, kiedy ruszą zapisy na przyszłoroczną Marcialongę. Pewne jest jedno: długo nie potrwają.
Kamil Zatoński