Olsson jak Veerpalu

olsson falunSzwed Johan Olsson startuje chyba najrzadziej z czołowych narciarzy. Medale kolekcjonuje za to jeden po drugim.

Przed laty Estończyk Andrus Veerpalu pojawiał się na zawodach pucharowych sporadycznie, za to do najważniejszych imprez, jak mistrzostwa świata czy igrzyska olimpijskie, szykował się jak nikt inny i dzięki temu ma w kolekcji aż cztery złote i dwa srebrne medale.

34-letni Olsson, który po tym sezonie zapowiedział zakończenie kariery, częste absencje w zawodach pucharowych tłumaczył chorobami i kontuzjami. Na igrzyska i mistrzostwa świata zawsze był jednak gotowy  – i to jak. W Val di Fiemme przed dwoma laty w imponującym stylu zdobył złoto w biegu na 50 km techniką klasyczną, był także drugi na 15 km techniką dowolną. W Soczi w zdobyciu srebra na 15 km „klasykiem” pomogło mu to, że startował za Dario Cologną i potrafił się za nim utrzymać. Do tego dochodzą dwa brązowego medale z igrzysk w Vancouver (na 30 i 50 km) oraz cztery medale (w tym dwa złote igrzysk), zdobyte z kolegami w sztafecie.

W Falun Olsson ruszył na trasę jako jeden z pierwszych zawodników z szerokiej czołówki i na międzyczasach zagrażali mu tylko Francuz Maurice Manificat oraz Norweg Anders Gloeersen. Cała trójka podzieliła ostatecznie medale między sobą, a daleko w klasyfikacji wylądowali inni faworyci – jak wspomniany Cologna czy obrońca tytułu Norwego Petter Northug.

Daleko także Polacy. Maciej Kreczmer był 42., Maciej Staręga 48., Jan Antolec 51., a Sebastian Gazurek 61.

WYNIKI>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *