W kraju zawodów o dziwo jak na lekarstwo, za granicą rywalizacja z udziałem Polaków m.in. we Francji i Austrii.
Zima wróciła w niektóre części Polski, ale tym razem lubiący się pościgać nie mają zbyt wielkiego wyboru.
Najliczniej obsadzony będzie zapewne VII Bieg Podhalański w Nowym Targu. Na liście startowej jest ponad 500 zawodników, a do pokonania dystanse 5, 15 lub 30 km techniką klasyczną. Szczegóły imprezy tutaj>>
Na nartach nie będzie za to można pobiegać w Dusznikach – drugi Bieg Ulicami Miasta ze względu na niedobór śniegu nie został odwołany, ale zmieniono jego plan – będą biegi „w butach” i nordic walking. Szczegóły>>
W niedzielę o godz. 12 w Bobolicach na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej I Jurajski Bieg Narciarski. Do pokonania dystanse 10 (mężczyźni) lub 5 km (kobiety) techniką klasyczną. Szczegóły tutaj>>
Także w niedzielę, tyle że o godz. 10 na Kubalonce XXXVIII Bieg o Istebniański Bruclik, a w jego ramach XIV Mistrzostwa Polski Górników. Regulamin zawodów
W Austrii, w tyrolskim Sankt Johann, już od piątku Int. Tiroler Koasalauf. Najpierw bieg pod górę, w sobotę biegi techniką klasyczną (28 i 50 km), w niedzielę biegi techniką dowolną (również 28 i 50 km). Zobacz więcej o Koasalauf>>
Bieg ten zaliczany jest do Euroloppet, podobnie jak szwedzki Engelbrektsloppet (do rodziny Euroloppet dołączył w tym sezonie), gdzie w weekend będzie można zmierzyć się z dystansami 30 i 60 km. Obowiązuje technika klasyczna. Więcej>>
Najważniejszą imprezą masową weekendy będzie jednak francuski La Transjurasienne. Tu na dystansach 25 i 50 km klasykiem lub 25-57-76 km łyżwą ścigać się będzie grubo ponad 4 tys. biegaczy. Bieg zaliczany jest do Euroloppet, Worldloppet, a także do FIS Marathon Cup.
1 komentarz do “Od startu do mety, czyli zapowiedź weekendowych zawodów”