Petter Northug wygrał czwarty etap Tour de Ski – bieg na 35 km z Cortiny do Toblach – ale przewaga nad trójką rywali była minimalna.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wuBkkl6k1zM#!
Drugi na mecie zameldował się Rosjanin Aleksander Liegkow, trzeci Szwajcar Dario Cologna, a czwarty dotychczasowy lider cyklu – inny Rosjanin Maksim Wylegżanin.
Różnica czasowa między zwycięzcą a Wylegżaninem to ledwie 1,6 sekundy. Northug znów więc okazał się najlepszy na finiszu, choć na czoło stawki na dłużej wysunął się dopiero kilkaset metrów przed metą. Wcześniej w swoim stylu krył się za plecami rywali.
Wydaje się, że po dzisiejszym etapie o zwycięstwo do końca walczyć będzie właśnie ta czwórka biegaczy. Straty reszty są już duże. Przynajmniej po 1,5 minuty do odrobienia maja Rosjanin Czernousow, Kanadyjczyk Alex Harvey (od czołówki odpadł dziś po 12 km monotonnego podbiegu), Szwed Marcus Hellner i Czech Lukas Bauer.
Polak Maciej Kreczmer zajął 55 miejsce wśród 74 biegaczy, którzy dotarli do mety. Ze dalszego udziału w TdS zrezygnował – jak zapowiadano – Maciej Staręga.
