Northug wciąż wierzy, Roethe uciekł do Norwegii

northug 2Petter Northug wciąż wierzy w medal na igrzyskach, a jego kolega z drużyny – Sjur Roethe, zły i rozczarowany opuścił już wioskę olimpijską.

Z poprzednich igrzysk olimpijskich w Vancouver 28-letni Northug przywiózł dwa złote medale, zdobyte w sprincie drużynowym i w biegu na 50 km techniką klasyczną. Wywalczył tam też srebro w sztafecie i brąz w sprincie „klasykiem”.

W Soczi wciąż pozostaje bez zdobyczy, choć niemal przed każdym występem i on, i norweskie media wiele piszą o medalowych nadziejach. W biegu łączonym Norweg odpadł z rywalizacji na ostatnim podbiegu i zajął dopiero 17. miejsce, w sprincie indywidualnym rzutem na taśmę, jako szczęśliwy przegrany, dostał się do półfinału, ale tam nie miał szans z rywalami, w sztafecie męskiej Norwegowie po słabych zmianach techniką klasyczną zajęli dopiero 4. miejsce (Northug biegł na ostatniej zmianie), a w sprincie drużynowym Norweg znów nie dał rady nawiązać walki z Niemcami, Rosjanami i Finami, choć winę za słaby występ teamu przypisywano raczej jego partnerowi – Ola Vigenowi Hattestadowi.

Ostatnia szansa to bieg na 50 km techniką dowolną. Northug ma w dorobku dwa złote medale w tej konkurencji – z mistrzostw świata w Libercu i z Oslo. W „klasyku” wygrał natomiast wspomniany bieg w Vancouver.

– Czuję się dobrze i moja forma rosła w trakcie igrzysk – uważa Northug, który dodaje, że w biegu na 50 km „wszystko może się zdarzyć”.

– Muszę być cały czas w czołówce. Faworytami są Dario Cologna i Alexander Liegkow – powiedział Northug,

Odd-Bjoern Hjelmeset, długoletni, utytułowany reprezentant Norwegii zwraca jednak uwagę, że jego młodszy kolega notuje gorsze wyniki teraz, kiedy uważa, że jest w lepszej formie niż wtedy, kiedy twierdził, że dyspozycja nie jest jeszcze optymalna.

Tymczasem po ogłoszeniu składu na niedzielną „50-tkę” (w ekipie Norwegii pobiegną Northug, Chris Jespersen, Martin Johnsrud Sundby i Tord Asle Gjerdalen) wioskę olimpijską opuścił Sjur Roethe. 25-latek jest rozczarowany, że nie dostał szansy ani w sztafecie, ani w maratonie. Zrobił to wbrew woli sztabu trenerskiego.

KZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *