
Natalia Niepriajewa zwyciężyła w biegu na 10 km techniką klasyczną ze startu wspólnego, szóstym z ośmiu etapów Tour de Ski. Bez punktów do mety dobiegła Izabela Marcisz.
W rywalizacji pań dramaturgii nie zabrakło, bo szybko od czołówki odpadła Amerykanka Rosie Brennan (przed tym etapem na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej), a atak Ebby Andersson na trzecim okrażeniu spowodował, że tempa nie wytrzymały dwie inne faworytki: Jessie Diggins i Frida Karlsson.
Na koniec najszybsza okazała się jednak Rosjanka Natalia Niepriajewa, która po kryzysie w biegu na 10 km „łyżwą” w Toblach wróciła do dobrej dyspozycji i pewnie zwyciężyła. Drugie miejsce, co jest dla niej życiowym sukcesem, zajęła Niemka Katharina Hennig, która w tym samym biegu przed rokiem była trzecia.
Na podium stanęła także Andersson, a Diggins dobiegła na metę dziewiąta, tracąc do zwyciężczyni 24 sekundy. Do innej Rosjanki – Julii Stupak – straciła 9 sekund, ale w sumie z bonusową zdobyczą i wcześniejszą przewagą utrzymała nad nią 55 sekund „zysku” w generalce. Stupak jest druga, na trzecie miejsce awansowała Karlsson, ale jest strata (1:42) wydaje się już nie do nadrobienia.
Polka Izabela Marcisz zajęła 34 miejsce (+2:10).
10 km Cl Val di Fiemme
- Natalia Niepriajewa Rosja 30:35,5
- Katharina Hennig Niemcy +2,4
- Ebba Andersson Szwecja +4,1
- Teresa Stadlober Austria +6,6
- Johanna Matintalo Finlandia +7,2
- Krista Parmakoski Finlandia +9,9
- Alisa Żambałowa Rosja +13,7
- Julia Stupak Rosja +15,1
- Jessie Diggins USA +24,0
- Jana Kirpiczenko Rosja +27,3
- Frida Karlsson Szwecja +29,5
Klasyfikacja generalna po sześciu etapach
- Diggins 2:25:02
- Stupak +55
- Karlsson +1:42
- Andersson +1:45
- Parmakoski +2:06
- Hennig +2:06
- Brennan +2:11
- Niepriajewa +2:19
- Sorina +2:23
- Żambałowa +3:04
Izabela Marcisz jest 29, ze stratą 8:38 do liderki.
Kamil Zatoński