W biegu Kaiser Maximilian Lauf Justyna Kowalczyk zajęła trzecie miejsce. Jak poszło innym Polakom?
Ponad 700 biegaczy i biegaczek stanęło do rywalizacji w biegu cesarza Maksymyliana w austriackim Seefeld. Trasę biegu głównego, zaliczanego do cyklu Visma Ski Classics, skrócono do 40 z 60 ze wzgledu na… nadmiar śniegu i związane z tym zagrożenie lawinowe w okolicy Leutasch. Nawet po skróceniu trasa do łatwych nie należy, a najlepiej wśród mężczyzn poradził sobie z nią Norweg Petter Eliassen. Na podium stanęli jeszcze dwaj jego koledzy z Teamu BN Bank – Simen Oestensen i Morten Eide Pedersen. Wśród pań pewnie wygrała Britta Johansson Norgren, druga była Norweżka Astrid Oyre Slind, a trzecia – Justyna Kowalczyk (1 min 20 sekund straty do Norgren), która przegrała zabawę w „kotka i myszkę” i nie nadążyła w pewnym momencie za rywalkami (patrz wideo poniżej).
W zawodach wystąpili też Jan Antolec (był 65) i Paweł Klisz (84), ścigający się w barwach czeskiego EDSystem Bauer Teamu oraz kilku amatorów z Polski – Ireneusz Rabski był 182 (2:39:17), Krzysztof Zakrzewski 306 (3:05:58), a mieszkający w Polsce Andriej Pradun 252 (2:52:33). Cała trójka reprezentuje Skipol.pl Team.
Kamil Zatoński
