Żaden z naszych młodych reprezentantów nie awansował do ćwierćfinału sprintu techniką dowolną na MŚ w Rumunii.
Największe nadzieje wiązano z Dominikiem Burym, ale w kwalifikacjach zajął on dopiero 47. miejsce ze stratą prawie 20 sekund do późniejszego triumfatora całych zawodów – Norwega Johannesa Hoesflota Klaebo. Do tego, by wejść do ćwierćfinału, zabrakło dużo mniej, ale mimo wszystko… dużo, bo pięciu sekund.
Oczko wyżej od Burego uplasował się Patryk Borkowski, Wojciech Fojcik był 70.
W zawodach, w których startowali chłopcy z roczników 1996-1997 pojawił się też Magnus Kim (rocznik 1998), reprezentujący Koreę, który na niedawno zakończonych juniorskich igrzyskach olimpijskich w Lillehammer zgarnął trzy medale, w tym dwa złote. W starciu ze starszymi rywalami też poszło mu doskonale, bo choć w kwalifikacjach był dopiero 19., to ostatecznie wywalczył srebrny medal. Brąz przypadł Włochowi Giacomo Gabriellemu.