Konrad Motor
Zakopiańczyk, który 22 sierpnia będzie obchodził 21. urodziny, do tej pory biegał na nartach firmy Madshus i z kijami Swixa, ale przed nowym sezonem do wymiany pójdzie i jedno, i drugie – a także trzecie, czyli buty. Podobnie jak wielu innych zawodników, Motor korzystać będzie ze sprzętu firmy Fischer. Powód?
– Generalnie ciężko jest trafić na dobre narty, ale najczęściej można na nie natrafić wśród nart właśnie tej firmy – tłumaczy Konrad Motor.
Nie jest tajemnicą, że najlepszy dostęp do najlepszych nart mają… najlepsi. Justyna Kowalczyk czy Marit Bjorgen przed sezonem mają do wyboru po kilkadziesiąt par nart, wśród których ich serwismeni selekcjonują te, które powinny jechać najlepiej. Im zawodnik niżej w hierarchii, tym do topowego sprzętu mu dalej – z tego powodu np. Rosjanin Stanisław Wołżencew rozważał porzucenie Fischera.
Żeby korzystać z serwisu danej firmy, zawodnicy często sami muszą wystosować prośbę do fabryki.
– Firmy same z siebie nie zachęcają zawodników niższej klasy – dodaje Konrad Motor.
Biegacz, który trenuje pod okiem Wiesława Cempy, prawdopodobnie korzystać będzie też z kijów innej firmy, niż Swix.
– Staram się o serwis START, ponieważ są to podobno najbardziej wytrzymałe kije na rynku – mówi Motor.
Konrad Motor do tej pory ośmiokrotnie wystąpił w zawodach Pucharu Świata. Najwyższe miejsce (48.) zajął w minionym sezonie w sprincie w Szklarskiej Porębie-Jakuszycach. W MŚ młodzieżowców w Val di Fiemme (2014) najlepszym rezultatem było 20. miejsce w biegu na 15 km techniką klasyczną. Zawodnik reprezentuje AZS AWF Katowice.
Kamil Zatoński
