
Biegaczka z Tomaszowa Lubelskiego i siedlczanin potwierdzili, że w ostatnich latach są na krajowym podwórku najlepszymi specjalistami od sprintów.
Po trzyletniej przerwie Mistrzostwa Polski Seniorów w biegach narciarskich wróciły na Polanę Jakuszycką. W piątek rywailizowano w team sprincie techniką dowolną (wśród pań wygrał MULKS Tomaszów Lubelski, wśród panów UKS Regle Kościelisko), w sobotę – w indywidualnym sprincie techniką klasyczną.
Po raz siódmy z rzędu złoty medal w tej specjalności zdobyła Monika Skinder – a przypomnijmy, że ma ona 22 lata. Pierwsze złoto zdobyła jako 16-latka w 2017 r. na trasach Kubalonki. W Jakuszycach w finale wygrała zdecydowanie, srebro przypadło Magdalenie Kobielusz (AZS AWF Katowice), a brąz Kamili Idziniak (NKS Trójwieś Beskidzka).

Na liście wyników widnieją biegaczki z Czech, ponieważ zawody miały rangę FIS i mogli w nich startować także obcokrajowcy.
W rywalizacji mężczyzn zwyciężył Maciej Staręga, który zadanie miał o tyle ułatwione, że nie wystąpili bracia Bury – a to oni w 2022 i 2020 r. pozbawiali siedlczanina tytułu w spricnie, który zdobył już dziewięć razy.
Srebro mistrzostw Polski zgarnął Michał Skowron, brąz – Mateusz Haratyk, a bez medali zostali inni uczestnicy finału – Robert Bugara i Piotr Sobiczewski.
Kamil Zatoński