W niedzielnym biegu pościgowym zwyciężyła Marit Bjoergen. Kowalczyk dopiero szósta.
Biegi narciarskie jednak mogą mieć coś wspólnego z żużlem – w tym ostatnim zabawa często kończy się na pierwszym wirażu. Niemal tak samo było w niedzielnym biegu pościgowym na 10 km techniką klasyczną w Oberstdorfie. Kolejność szybko została określona: Marit Bjoergen biegła wyraźnie z przodu i systematycznie zwiększała przewagę nad koleżankami z kadry – Heidi Weng (startowała z drugim numerem) i Therese Johaug (była czwarta po prologu). Trzecia po pierwszym starcie Norweżka Ranghild Haga spadła na dalsze miejsce, a wyprzedziła ją m.in. Justyna Kowalczyk. Przez chwilę wydawało się, że Polka zacznie gonić Norweżki, ale już po 4,4 km było wiadomo, że to zadanie niemożliwe – Kowalczyk nie tylko nie odrabiała strat, ale jeszcze je zwiększała i jednocześnie nie była w stanie urwać się reszcie stawki.
Tymczasem z przodu zażartą walkę o drugą pozycję toczył Weng z Johaug. Ta pierwsza okazała się silniejsza na finiszu, na którym błysnęła także Szwedka Stina Nillson, która wyprzedziła nie tylko Kowalczyk, ale też Niemkę Nicole Fessel.
Strata Polki do Bjoergen wyniosła 1.39,6, a po dodaniu 15-sekundowego bonusa wynosi już prawie 2 minuty. To zbyt dużo, by myśleć o wygranej w cyklu.
Na 23. miejscu rywalizację ukończyła Sylwia Jaśkowiec.
Oberstdorf 10 km Cl
1. Marit Bjoergen NOR
2. Heidi Weng NOR +56,2
3. Therese Johaug NOR +56,8
4. Stina Nilsson SWE +1.33,5
5. Nicole Fessel GER +1.37,7
6. Justyna Kowalczyk POL +1,39.6
…
23. Sylwia Jaśkowiec POL +2.38,9
43. Kornelia Kubińska POL +3.40,3
Trzeci etap Touru we wtorek w szwajcarskim Val Mustair – sprinty techniką klasyczną.
Kamil Zatoński
