Maciej Staręga przebiegł 100 metrów na nartach w czasie 12,18 sekundy. To 1 sekundę i 15 setnych wolniej od nowego rekordu świata.
Hamar Supersprint, który w środę 29 marca odbył się w Gasbu, wiosce pod Hamar, przyciągnął ponad 30 śmiałków, w tym Ludviga Sognena Jensena, Norwega, który od ubiegłego roku dzierżył rekord świata na tym nietypowym dystansie. W tym roku znów był najszybszy i poprawił wynik aż o pół sekundy do 11,03 sekundy. Drugi był Johannes Hosflot Klaebo (11,19), trzeci – Francuz Lucas Chanavat (11,23), a czwarty włoski specjalista od nartorolek – Emmanuele Becchis (11,67).
Maciej Staręga zanotował 22 czas w stawce 34 startujących – pokonanie 100 metów zajęło mu 12,18 sekundy.
Tak wyglądał bieg najlepszych
W Polsce supersprintów na nartach oficjalnie nie biegano, natomiast od dwóch lat w Tomaszowie Lubelskim odbywa się nartorolkowy bieg na tym dystansie. Rekordzistą z 2016 r. jest Arkadiusz Posiadała, który setkę pokonał w 11,74 sekundy. Wśród pań najszybsza była Monika Skinder (12,98).
Kamil Zatoński
