36-letni Czech przypomniał sobie jak smakuje zwycięstwo.
Lukas Bauer po raz ostatni stał na najwyższym podium pucharowych zawodów prawie 4 lata temu, kiedy wygrał bieg na 15 km techniką klasyczną w Otepää. Później jeszcze dwukrotnie miał najlepsze rezultaty w biegach etapowych wielodniówek – w sezonie 2010/2011 w Kuusamo na 15 km techniką dowolną i w Val di Fiemme w podbiegu pod Alpe Cermis.
Długo wydawało się, że sobotnią rywalizacją wygra Norweg Eldar Roenning, który cieszył się z wygranej już tuż po tym, jak na metę wbiegł Rosjanin Dmitrij Japarow. Na punktach pomiaru czasu miał rezultaty lepsze od Norwega, ale ten końcówkę pobiegł lepiej i ostatnie miał czas o ponad 3 sekundy lepszy od Japarowa. Radość Roeninnga była przedwczesna, bo startujący z odległym numerem startowym Bauer już na jednym z ostatnich międzyczasów miał wynik lepszy od Norwega. Przewaga na mecie wyniosła ostatecznie 2,4 sekundy.
Dla Rosjanina Japarowa to pierwsze indywidualne podium w zawodach pucharowych.
W czołowej dziesiątce znalazło się miejsce dla jednego ze sprinterów – Norwega Pala Golberga.
Niewiele zabrakło do tego, by punktu do klasyfikacji Pucharu Świata zdobył Maciej Kreczmer, który przez niemal cały dystans trzymał się za nieźle biegnącym Norwegiem Chrisem Andre Jespersenem. Ostatecznie jednak sparingpartner Justyny Kowalczyk zajął 36. miejsce.
Pozostali Polacy niestety bardzo daleko – Maciej Staręga był 82., Sebastian Gazurek 102., a Jan ANtolec 111.
Po dwóch biegach Ruka Triple najlepszy czas ma Eldar Roenning.
Kamil Zatoński
