Liegkow: Jestem spokojny i czysty

liegkow 2Aleksander Liegkow, rosyjski mistrz olimpijski z Soczi, spokojnie zareagował na rewelacje o domniemanym dopingu w czasie igrzysk.

33-latek,cytowany przez gazetę „Sport Ekspress”, przyznaje, że tekstu w „NY Times”, w którym padają oskarżenia także pod jego adresem, nie widział, ale jest spokojny i „na 300 milionòw procent” nie ma z brudnym procederem nic wspólnego.
-Zadzwońcie do moich trenerów i zapytajcie, jak w tamtym roku wyglądały przygotowania. Gdzie jest Rodczenkow? (To były szef moskiewskiego laboratorium antydopingowego, który w gazecie „New York Times” ujawnił, jak na igrzyskach w Soczi podmieniano próbki moczu). W Miami, Los Angeles? Bardzo łatwo tak mówić jeśli się jest tak daleko. Nie martwcie się o mnie, u mnie wszystko w porządku. Z Rodczenkowwm nigdy się nie widziałem, słyszałem o nim, ale to tyle. Doping? Podmiana próbek? Nie robi to na mnie wrażenia. Zadzwonię do władz, zapytam co i jak. Jestem pewny swojej czystości – zapewnia Liegkow.

Jelen Wialbe, szefowa rosyjskiej federacji biegów narciarskich, skomentowała sprawę krótko.
– Niczego nie czytałam, niczym takim się nie zajmowaliśmy. Nie ma mowy o dopingu. Najwyraźniej komuś się nudzi – powiedziała w swoim stylu była znakomita biegaczka.
Wielki skandal dopingowy Rosjan w Soczi?

Kamil Zatoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *