Justyna Kowalczyk złym wyborem nart tłumaczyła niespodziewane zejście z trasy sobotniego biegu łączonego. – Na pewno z tego, co się stało, wyciągnę wnioski – zapowiedziała na oficjalnej stronie internetowej.
Polka zeszła z trasy jeszcze przed półmetkiem rywalizacji, kiedy biegaczki zmieniały narty z klasycznych na te, na których biegnie się techniką łyżwową. Wszystko przez to, że tym razem narty typu no-wax, a więc takie, których nie smaruje się na „trzymanie”, nie spełniły zadania.
Zobacz także: Rosjanie mocni w próbie przedolimpijskiej>>
Na takich nartach Kowalczyk przed rokiem nie dała szans rywalkom w Szklarskiej Porębie-Jakuszycach. W Soczi warunki były nieco inne – temperatura też była bliska zeru, ale dodatkowo padał gęsty śnieg.
– Przyznaję szczerzę, że nie spodziewałam się takiego scenariusza, ale mimo to cieszę się, że miałam okazję do zapoznania się z tymi trasami – mówi polska zawodniczka.
Jak dodała, wyciągnie wnioski z tego, co się stało.
Przedolimpijska próba nie okazała się więc szczęśliwa dla Kowalczyk – przypomnijmy, w piątek Justyna Kowalczyk odpadła w eliminacjach sprintu i z Rosji wraca z zerową zdobyczą do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W „generalce” wciąż ma jednak ogromną przewagę nad rywalkami.
1. KOWALCZYK Justyna POL 1372
2. JOHAUG Therese NOR 947
3. RANDALL Kikkan USA 874
4. STEIRA Kristin NOR 869
5. KYLLOENEN Anne FIN 730
6. WENG Heidi NOR 628
7. BJOERGEN Marit NOR 562
8. JACOBSEN Astrid NOR 558
9. LAHTEENMAKI Krista FIN 545
10. HERRMANN Denise GER 444
