
W Oberammergau nie ma wystarzcającej pokrywy śnieżnej i nadziei na to, by zawody Worldloppet mogły się tam w tym roku odbyć.
Niestety, zanosi się na zimę jak z najgorszego koszmaru biegacza narciarskiego – a przynajmniej takiego, który staruje w zagranicznych biegach.
Już wiadomo, że nie odbędzie się w tym roku Koenig Ludwig Lauf, zawody Worldloppet, zaplanowane na 1 i 2 lutego.
W Alpach Amergauerskich śnieg co prawda spadł, ale nie ma go na tyle, by porządnie przygotować trasy. Nie ma też w prognozach nadziei na duże opady w ciągu 10 dni, jakie zostały do imprezy. Dlatego organizatorzy zdecydowali się już teraz odwołać bieg.
Niestety, przez ostatnie tygodnie temperatura była o 5 stponi wyższa od średniej z ostatnich lat, nie było więc możliwe produkowanie sztucznego śniegu. Nawet gdyby się to udało, to część trasy położona jest w rezerwacie i nie jest możliwe rozwożenie śniegu w miejscach innych niż ścieżki rowerowe.
Ci, którzy się zapisali na bieg, do 1 marca mogą zadeklarować przeniesienie połowy opłaty startowej na 2021 r.
Pod znakiem zapytania stoją też inne zawody cyklu Worldloppet. Śniegu nie ma w Sapporo ani w Estonii – w tej ostatniej najbardziej realny wariant zawodów to rozegranie ich na pętli w Otepaa. Mało śniegu jest też w Górach Izeskich, gdzie na 8-10 lutego zaplanowana jest Jizerska 50.
Kamil Zatoński