Kadrowicze triumfują w Biegu Gwarków

Kolejna fala odwilży nie była łaskawa dla organizatorów biegów w kraju. W trudnych warunkach udało się jednak rozegrać XXXII Bieg Gwarków. Bieg Podhalański odwołano, dwa inne biegi przezornie przełożono na inny termin.

Zawody w Rybnicy Leśnej koło Wałbrzycha miały dość dobrą obsadę. Na dystansie 20 km techniką klasyczną wystartował (i wygrał) reprezentant Polski Maciej Kreczmar, który aż o 3,5 minuty wygrał z drugim na mecie Wojciechem Smokowskim. W biegu na 20 km techniką dowolną triumfował inny kadrowicz – Mariusz Michałek. Jego przewaga na mecie nad drugim Radosławem Szwade ze Szczytnej była jeszcze bardziej miażdżąca: prawie 6 minut. Trzeci był Robert Faron z Zalesia, czwarty – Tomasz Kałużny. Wśród kobiet najlepsza była Maja Włoszczowska. W kategorii open zajęła 11 miejsce. Na dystansach mini CT i FT najlepsi okazali się – odpowiednio – Piotr Skowron z Jeleniej Góry i Mariusz Michoń-Dziwdkowiec z Miłkowa. W zawodach wzięło udział w sumie ok. 450 zawodników.

Gwałtowna odwilż nie dała natomiast szans organizatorom VI Biegu Podhalańskiego. Teren lotniska w Nowym Targu i okolice rezerwatu Bór na Czerwonem zamieniły się w robiące ponure wrażenie lodowisko-grzęzawisko. Nowy termin zawodów (przypomnijmy – zaliczane są do Mistrzostw Polski Amatorów, planowano starty na dystansach 30/15 km techniką klasyczną) nie został jeszcze wyznaczony. Zależeć to będzie od warunków pogodowych. Już wiadomo natomiast, że z tego samego powodu w pierwotnym terminie, tj. 12 lutego, nie odbędzie się VII Puchar Magurki (Wilkowice). Przeniesiono go na kolejny weekend, dokładnie na 19 lutego. O tydzień (na 20 lutego) przesunięto też Bieg o Istebniański Bruclik (Kubalonka). Te zawody mają wyjątkowego pecha do pogody – pierwotnie planowano je rozegrać 23 stycznia, ale i wówczas do Polski zawitała odwilż.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *