Justyna Kowalczyk: masakra w Estonii

Polska mistrzyni olimpijska ciężko trenuje na obozie przygotowawczym w Estońskim Otepaeae. Wykonuje tam m.in. ćwiczenia, które nazywa „masakrą”.

Czytaj także: Justyna Kowalczyk będzie się ścigać w Nowej Zelandii

Ćwiczenie to polega na ciągnięciu za sobą opony samochodowej – i to zarówno po odcinkach płaskich, jak i pochyłych.

Ciągnę oponę za sobą i to jest trening na maksa. Nie ma nawet chwili odpoczynku przy zjeździe, bo ta opona bez przerwy stawia straszny opór – tłumaczy Justyna Kowalczyk, cytowana na jej oficjalnej stronie internetowej.

Ponadto Kowalczyk biega na nartorolkach i wykonuje tzw. ćwiczenia imitacyjne, które polegają na tym, że wykonuje się ruchu naśladujące normalny bieg na nartach.

Jak mogą wyglądać takie ćwiczenia, możesz zobaczyć tutaj>>  (technika dowolna) i tutaj>> (technika klasyczna).

Kowalczyk poświęca na trening 6-7 godzin dziennie.  Zagrupowanie w Estonii potrwa jeszcze nieco ponad tydzień, później zawodniczka na krótko wróci do kraju. Kolejne zgrupowanie  zaplanowane jest w Nowej Zelandii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *