Fot: własne
Justyna Kowalczyk nie znalazła się w składzie Santandera na kolejny sezon.
Polska biegaczka reprezentowała barwy norweskiej grupy, założonej przez braci Auklandów, przez dwa sezony. W tym czasie wygrała 3 biegi cyklu Ski Classics, w którym pojawiła się w minionym sezonie dopiero po zakończeniu startów w Pucharze Świata.
W norweskiej grupie doszło jednak do sporego przemeblowania. Z dziewięciu biegaczy i biegaczek ostała się szóstka. Na miejsce Justyny Kowalczyk i Czeszki Kateriny Smutnej weszła Norweżka Kari Vikhagen Gjeitnes, a męską ekipę uzupełnił Oskar Kardin. Nadal są w niej Tord Asle Gjerdalen, Andreas Nygaard, Oyvind Moen Fjeld i Ander Aukland. Nie ma natomiast Szweda Johana Olssona (zakończył karierę; w minionym sezonie na trasach Ski Classics nie pojawił się ani razu) i reprezentujący Islandię Snorri Einarsson. Nie ma też Jensa Erikssona.
Rozstanie z Justyną Kowalczyk w informacjach z Teamu Santander skomentowano lakonicznie, tłumacząc, że skupi się ona tylko na igrzyskach olimpijskich w Pjongczang.
Kamil Zatoński
