Iversen wygrał walkę w śniegu

Padający śnieg, który utrudniał rywalizację paniom, w czasie biegu panów w Oberstdorfie sypał jeszcze bardziej. Walkę w białym puchu wygrał Norweg Emil Iversen.

Bieg na dystansie 15 km stylem klasycznym był czwartym etapem Tour de Ski. Rywalizacja toczyła się nie tylko o końcowe zwycięstwo, ale także bonusowe sekundy (premie były 3, najwięcej sekund zgarnął Norweg Didrik Toenseth).

Stawka była bardzo liczna i mimo kilu prób rozerwania stawki szeroką czołówkę tworzyło ponad 30 biegaczy. Dopiero na ostatnim podbiegu mocny atak przypuścił Siergiej Ustiugow, za którym pognali Emil Iversen i Włoch Francesco De Fabiani. O wygranej mój też myśleć Sjur Roethe. Ostatecznie najszybszy na finiszu był Iversen, drugi na metę wpadł De Fabiani, a trzeci – Ustiugow. Dopiero 32 był Aleksander Bolszunow, który zajmował w generalce drugie miejsce.

Liderem touru pozostał Johannes Klaebo. Jego przewaga nad Ustiugowem zmniejszyła się do 15 sekund. Na trzecie miejsce awansował Emil Iversen (+31), na czwarte spadł Bolszunow (46,6). Piąty jest Sindre Skar, który traci już 1 minutę i 20 sekund.

Klasyfikacja generalna>>

W czwartek w Oberstdorfie bieg pościgowy na dystansie 15 km techniką dowolną.

Kamil Zatoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *