Kanadyjski trener Justin Wadsworth pomógł ukończyć półfinał rosyjskiemu sprinterowi Antonowi Gafarowowi. Wzbudził podziw i uznanie.
Wtorkowy sprint techniką dowolną na igrzyskach w Soczi był festiwalem upadków ze szczęśliwym finałem dla Norwegów.
Jednym z tych, którzy mieli pecha, był reprezentant gospodarzy Anton Gafarow. Na jednym z zakrętów tak nieszczęśliwie upadł, że złamał nartę.
Na początku Rosjanin próbował jeszcze dobrnąć do mety…
…ale na kolejnym zjeździe narta ostatecznie pękła.
Na pomoc ruszył kanadyjski trener Justun Wadsworth, który podał zapasową nartę – miał ją na wypadek, gdyby coś przydarzyło się jego podopiecznemu Alexowi Harveyowi.
– To było jak patrzenie na zwierzę złapane w pułapkę. Trudno było tak stać bezczynnie – powiedział Wadsworth, który z miejsca stał się bohaterem północnoamerykańskich mediów i zebrał zasłużone wyrazy podziwu i uznania za gest.
– Chciałem pomóc Rosjaninowi w dokończeniu biegu z godnością – dodał Wadsworth.
Gafarow został sklasyfikowany na 12. miejscu.
Kamil Zatoński
Foto: nbcolympics