Hegemon wśród producentów sprzętu dla biegaczy narciarskich wypuści na rynek także nartorolki.
Konkurencja na rynku nartorolek jeszcze wzrośnie, bo Fischer ze swoją mocną marką, siecią dystrybucji i marketingiem stanie się z pewnością istotnym graczem i może zagrozić pozycji obecnego lidera – Marwe.
– Będziemy produkować zarówno nartorolki do klasyka, jak i łyżwy, ponadto sprzęt do łyżwy i combi dla juniorów – powiedział Roger Mohaugen, menedżer w Finor AS Nittedal, norweskim przedstawicielu Fischera.
Nowości Fischer będą dostępne na rynku norweskim od 10 września. Dlaczego tak późno?
– Pracowaliśmy nad nartorolkami już od 2010 r. Wyprodukowaliśmy kilka prototypów. Mogliśmy zadebiutować już w czerwcu, ale chcieliśmy mieć pewność, że jakość sprzętu jest najwyższa – powiedział Mohaugen.
Rama nartorolek Fischera wykonana będzie z aluminium, z rdzeniem Aircore, znanym z nart biegowych austriackiej firmy.
W Norwegii sprzedaje się rocznie 14-20 tys. par nartorolek i 350 tys. par nart. Rynek polski jest oczywiście nieporównanie mniejszy. Nie wiadomo, czy i kiedy nartorolki Fischera pojawią się w sprzedaży w naszym kraju.
Zobacz także:
2 komentarz do “Fischer będzie produkował nartorolki”