Odwołania rosyjskich biegaczy na nic się zdały – FIS nie pozwoli im na start w Tour de Ski.
22 grudnia, po publikacji drugiej części raportu McLarena, szósta rosyjskich biegaczy została tymczasowo zawieszona przez Międzynarodową Federację Narciarską w związku z podejrzeniem naruszenia przepisów antydopingowych na igrzyskach w Soczi w 2014 r.
Szybko okazało się, że chodzi o Aleksandra Liegkowa (złoto na 50 km i srebro w sztafecie), Maksima Wylegżanina (trzy srebrne medale), Jewgienija Biełowa, Aleksieja Pietuchowa oraz Jewgienię Szapowałową i Julię Iwanową.
Podstawą do tymczasowego zawieszenia był wspomniany raport, w którym stwierdzono naruszenia probówek z moczem szóstki zawodników.
Wszyscy zgodnie podkreślili, że są czyści i nie mieli nic wspólnego z tym, co działo się lub mogło się dziać z probówkami.
Liegkow i Biełow najęli niemieckiego prawnika, który oficjalnie złożył wniosek do FIS o zdjęcie zawieszenia, co umożliwiłoby start obu zawodników w rozpoczynającym się 31 grudnia Tour de Ski (Liegkow kiedyś wygrał te zawody, Biełow był drugi).
FIS odrzucił jednak wniosek, a powodów nie ujawniono – mają być one przekazane tylko do wiadomości zawodników.
Kamil Zatoński