Norweg Petter Eliassen i Czeszka Katerina Smutna zwyciężyli w 67-kilometrowym biegu z Yllas do Levi, kończącym cykl Visma Ski Classics. Justyna Kowalczyk była trzecia.
W odróżnieniu od Reistaldlopet, poprzedniego etapy cyklu, w Finlandii bieg miał dość klasyczne wydanie – profil trasy nie był szczególnie wymagający, a dość szybko ustaliła się czołówka, z której później wyłonili się zwycięzcy. Wśród kobiet na prowadzenie wyszła trójka – Britta Johansson Norgren, Katerina Smutna oraz Justyna Kowalczyk. Wśród mężczyzn grupa była kilkudziesięcioosobowa.
Po trzeciej dla pań premii sprinterskiej, znajdującej się mniej więcej w połowie dystansu, zaczął się dość płaski odcinek, na którym Norgren ze Smutną przyspieszyły i błyskawicznie uzyskały 30-sekundową przewagę nad Kowalczyk. Różnica rosłą z każdym kilometrem, a na mecie, gdzie na finiszowej prostej szybsza była Czeszka, Kowalczyk miała aż 6 minut i 38 sekund straty do zwyciężczyni. Nad czwartą Liną Korsgren Polka miała natomiast 38 sekund przewagi.
Wśród mężczyzn to, co najważniejsze, rozegrało się 11 km przed metą. Wtedy na czoło wysunął się Eliassen, który na długim, ale niezbyt stromym podbiegu utrzymywał tempo nieosiągalne dla pozostałych. Przewaga urosła do kilkudziesięciu sekund i było oczywiste, że grupie pościgowej pozostanie już tylko walka o pozostałe miejsca na podium. Najmocniejszy okazał się Andreas Nygaard, trzeci był Stian Hoelgaard.
Cały cykl wygrali Norweg Tord Asle Gjerdalen oraz Szwedka Norgren.
Kamil Zatoński
