Po odwołaniu Dolomitenlauf w przededniu startu i ograniczeniu dostępu do Finlandia Hiihto dla miłośników biegów długodystansowych napłynęły dobre wieści.

Już w najbliższą niedzielę bez przeszkód odbędzie się Marcialonga, bieg na dystansie 70 km (wraz z towarzyszącym na 45 km) na trasach we włoskich dolinach Fiemme i Fassa. Na starcie spodziewane jest nawet 4 tys. osób, choć przez obostrzenia przy wjeździe do Włoch (szczepienie czy status ozdrowieńca to za mało – trzeba i tak wykonać test i mieć wynik negatywny) cześć zawodników zapewne nie skorzysta z szansy.

W kolejny weekend w serii Worldloppet zaplanowany jest Koenig Ludwig Lauf (Niemcy), gdzie obowiązuje zasada 2G, czyli udział wziąć mogą osoby zaszczepione lub odzdrowieńcy z negatywnym wynikiem testu. Z obowiązku posiadania wyniku testu zwalnia przyjęcie trzeciej dawki (tzw. boostera). Organizatorzy zastrzegają, że w przypadku odwołania imprezy lub przedstawienia dowodu, że nie możemy wziąć udziału z powodów związanych z pandemią opłata startowa zostanie przeniesiona na 2023 r. Obecnie większa część trasy w Aplach Amergauerskich jest przygotowana>>

Podobnie jest w Estonii, gdzie dobre warunki utrzymują się od grudnia (co w ostatnich latach nie było regułą), a organizatorzy 47. Tartu Maratonu otrzymali właśnie zgodę rządu na to, by w zawodach, zaplanowanych na trzecią niedzielę lutego wziąło udział 6 tys. biegaczy.

Tartu Maraton. Author: Adam Illingworth.

Uczestnicy muszą stosować się do zasad bezpiezceństwa, w tym nosić maseczkę (oczywiście nie dotyczy to czasu, który spędzą na trasie). Muszą też posiadać paszport covidowy. Start poszczególnych grup będzie się odbywać z 10-minutowymi odstępami.

Bez przeszkód ma się odbyć Bieg Wazów (pierwsza niedziela marca), przy czym uczestnicy nie będą mogli liczyć na prysznice na mecie. Szatnia będzie zlokalizowana pod chmurką, dlatego organizatorzy apelują o to, by wszsycy mieli kompletne ubranie na zmianę. Wszystko ma być przeprowadzone tak, by mimo wielotysięcznej liczby uczestników uniknąć tłumów. W autobusach jadących na start konieczne będzie oczywiście założenie maseczki.

ZIelone światło od lokalnych władz dostał Birkebeinerrennet, słynny bieg w Norwegii na dystansie 54 km. Jeśli do marca liczba zawodników, którzy będą mogli stanąć na starcie zostanie ograniczona odgórnie, w pierwszej kolejności prawo startu otrzymają ci, którzy zapisali się najwcześniej. Impreza ma zostać zorganizowana „pod chmurką”, ale możliwe, że odbędzie się też expo w Hakons Hall w Lillehammer.

Kamil Zatoński