Norweżka jeszcze przynajmniej przez rok będzie się ścigać na nartach.
Na tę decyzję czekała nie tylko cała sportowa Norwegia. Początkowo 35-letnia multimedalistka miała ją ogłosić po świętach, jeszcze dziś rano mówiła, że na oficjalne oświadczenie trzeba poczekać do piątkowej konferencji prasowej tamtejszej federacji, ale koniec końców stanęło na spontanicznej wypowiedzi przed kamerami stacji NRK.
– Poświęciłam trochę czasu na przemyślenia i teraz jestem w 100 procentach pewna, że będę gotowa na wysiłek i kontynuowanie kariery – powiedziała Bjoergen.
Biegaczka zastrzegła, że chodzi o co najmniej rok startów, ale nie zadeklarowała, że dotrwa np. do igrzysk w Pyeongchang.
Kamil Zatoński