Bjoergen, Johaug i Northug nie przyjadą do Jakuszyc!

bjoergen kowalczyk johaugTYLKO U NAS Nie będzie wielkiego pojedynku Justyna Kowalczyk – Marit Bjoergen na jakuszyckich trasach.

Kilka dni temu inspekcja Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) wizytowała Polanę Jakuszycką, by sprawdzić stan przygotowań do zaplanowanych na 18 i 19 stycznia przyszłego roku zawodów Pucharu Świata. Niestety, wszystko wskazuje na to, że obsada będzie znacznie skromniejsza, niż przed rokiem. Wszystko dlatego, że w tym samym terminie odbędzie się pierwsza część mistrzostw Norwegii.

Najgorszą wiadomością dla polskich kibiców jest to, że na jakuszyckich trasach nie zobaczymy ani Marit Bjoergen, ani Therese Johaug, ani Pettera Northuga. Nie będzie też większości pozostałych członków reprezentacji – najprawdopodobniej pojawią się tylko sprinterzy, bo w norweskim Molde w planie są biegi dystansowe (skiathlon i sztafety).

O tym, że Petter Northug na pewno nie przyjedzie do Polski, poinformował kilkanaście dni temu jego trener Eirik Myhr Nossum.

– Petter wystartuje w Kuusamo, Lillehammer i Davos, weźmie udział w Tour de Ski, później wyjedzie na trening wysokościowy, a następne starty to będą biegi na mistrzostwach kraju – powiedział Eirik Nossum.

Podobny plan mają także Norweżki, w tym Marit Bjoergen i Therese Johaug. Informację tę potwierdziliśmy w Norweskiej Federacji Narciarskiej.

– Kadra kobiet weźmie udział w styczniu w mistrzostwach kraju i niestety nie przyjedzie na pucharowe zawody do Polski – powiedziała portalowi biegowki24.pl Gro Eide z biura prasowego Norweskiej Federacji Narciarskiej.

Z innych reprezentacji na razie nie docierają sygnały na temat planów startowych na przyszły sezon, ale nie można wykluczyć, że Norwegowie nie będą jedyną silną reprezentacją, która nie pojawi się w Polsce. Wszystko przez niezbyt fortunny termin zawodów. Po Tour de Ski w kalendarzu są zawody w czeskim Novym Meście, ale tylko sprinterskie, później w Szklarskiej Porębie-Jakuszycach, a ostatnim sprawdzianem przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi będą biegi w Toblach (1-2 lutego). W tych ostatnich z pewnością swoją formę będą chcieli przetestować najlepsi zawodnicy, ale okres między Tourem a powrotem do Włoch wydaje się idealny do np. wypoczynku lub dłuższego treningu na wysokości.

 Czytaj także: Skoki czy biegi>>

Tak ścigano się w Szklarskiej Porębie-Jakuszycach w 2012 r.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *