
33-letnia biegaczka postanowiła zakonczyć sportową karierę i poświecić się medycynie.
O rezygnacji z wyczynowego sportu przez Jacobsen mówiono już od pewnego czasu, a przyczyną były trudności z połączeniem dwu profesji – tej głównej, czyli biegania na nartach, z tą przyszłościową, czyli byciem lekarzem.
Biegaczka, która aż przez 16 sezonów występowała w zawodach Pucharu Świata, w końcy jednak zamknęła sportowy rozdział.
Sukcesów ma co niemiara, choć niemal zawsze pozostawała w cieniu wybitnych koleżanek z kadry – Marit Bjoergen czy Therese Johaug. Jej gwiazda zaświeciła jednak już lata temu, bo w 2007 r. w wieku 20 lat Jacobsen sięgnęła po złoty medal w sprincie na mistrzostwach świata w Sapporo. Zdobyła tam także dwa brązowe medale – w sprincie drużynowym i biegu sztafetowym.
Później równie udane były jeszcze mistrzostwa w Lahti, z których Jacobsen przywiozła złoto w sztafecie oraz dwa indywidualne brązowe medale – w biegu na 10 km „klasykiem” i na 30 km „łyżwą”.
Dorobek z igrzysk jest natomiast skromny – to tylko (i aż) złoto w sztafecie z Pjongczangu.
W Pucharze Świata odniosła sześć zwycięstw indywidualnych. Po raz ostatni triumfowala w tym roku w Val di Fiemme w biegu na 10 km stylem klasycznym, po którym stwierdziła, że nie sądziła, że jeszcze jest w stanie wygrywać.
Kamil Zatoński