Astma + leki = arytmia?

W ostatnim roku trójka członków kadry Norwegii w biegach, chorująca na astmę, miała problem z zaburzeniami rytmu serca.

Langrenn.com., największy norweski portal, poświęcony biegom narciarskim, doszukuje się związku między lekami na astmę a problemami z sercem, które dopadły Marit Bjoergen.

W zeszłym roku Martin Johnsrud Sundby poczuł ból w klatce piersiowej, kiedy samotnie trenował w okolicach Oslo. Okazało się, że jego serce nie pracowało rytmicznie. Jego kariery to jednak nie przerwało – w tym sezonie wygrał premierowe zawody Pucharu Świata w Beitostolen.

Podobne problemy miał Kristian Tettli Rennemo, inny członek norweskiej kadry biegaczy narciarskich. I on zdecydował się kontynuować karierę.

Teraz zaburzenia rytmu miała Marit Bjoergen, która w sobotę trafiła do szpitala w Trondheim (w niedzielę z niego wyszła), a lekarze zalecili, by odpuściła starty w Tour de Ski
Całą trójkę łączy fakt, że cierpią na astmę i biorą leki. Być może problemy z sercem to efekt uboczny ich przyjmowania – spekuluje Langrenn.com. Dziennikarze znaleźli w Internecie opinie kilku lekarzy, potwierdzające tę tezę.

W rozmowie z portalem Dag Lunder, lekarz kadry biegaczy, zalecił jednak ostrożność przy tego typu spekulacjach, ale przyznał, że sprawa wymaga głębokiego przemyślenia i badań.

W opracowaniach, do których dotarł Langrenn.com, doszukano się związku między używaniem tzw. antycholinergików i nieregularnościami w rytmie serca u młodych pacjentów-asmatyków.

Antycholinergiki to kategoria leków, z których jednym z popularniejszych jest Atrovent, przyjmowany przez biegaczy narciarskich (nie ma go na liście dopingowej, podobnie jak kilku innych specyfików na to schorzenie).

Dag Lunder nie był jednak pewien, jakie dokładnie leki przyjmują Sundby i Rennemo. Dodał, że równie dobrze problemy z rytmem mogą mieć po prostu wyczynowi sportowcy, niekoniecznie ci, u których zdiagnozowano astmę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *