Zaplanowane na przełom stycznia i lutego 2021 r. mistrzostwa świata juniorów i młodzieżowóc zostały odwołane.

„Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego na ostatnim posiedzeniu podjął decyzję o odwołaniu w sezonie 2020-2021 Mistrzostw Świata Juniorów i U-23 w narciarstwie klasycznym, które miały odbyć się w Zakopanem. PZN pozostaje w kontakcie z Międzynarodową Federacją Narciarską w temacie ustalenia ewentualnego terminu rozegrania mistrzostw. Więcej szczegółów podamy wkrótce.” – tak brzmi lakoniczny komunikat Polskiego Związku Narciarskiego.

Przyczyn odwołania zawodów nie podano, ale nietrudno się domyślić, że chodzi o obawy przez rozprzestrzenieniem się koronawirusa.

Przypomnijmy, że pierwotnie mistrzostwa miał organizować Szczyrk, ale zawody przeniesiono do Zakopanego. Pod Tatrami do imprez najwyższej rangi (jeśli nie liczyć Pucharu Świata w skokach) szczęścia jednak od dawna nie mają – kilkukrotnie starano się o dorosły czempionat w narciarstwie klasycznym, ale kandydatury przepadały. Podjęto się też organizacji zawodów Pucharu Świata w kombinacji norweskiej, ale z nich ostatecznie zrezygnowano. Wielokrotnie były też problemy z zawodach Pucharu Kontynentalengo w biegach – ba, nawet z krajowymi zawodami biegowymi.

Nowe otwarcie miało nadejść wraz z juniorskim czempionatem, zwłaszcza że w tym roku oddano do użytku zmodernizowane i rozbudowane trasy biegowe i nartorolkowe.

Niestety, na mistrzostwa trzeba będzie poczekać przynajmniej do 2022 r. Nie jest też wcale przesądzone, że zorganizuje je Zakopane.

Kamil Zatoński