Imponujący, dwupoziomowy wax-truck służył norweskim biegaczom do przyjmowania specyfików na astmę w czasie zawodów.
Norweska gazeta „Aftenposten” donosi, że w tirze, który jeździł wraz z zawodnikami i serwismenami po arenach zawodów Pucharu Świata, na drugim poziomie zamontowano nebulizator, z którego w trakcie zmagań korzystali członkowie kadry sprinterskiej. Takie praktyki potwierdził team menedżer Vidar Lofshus, który podkreśla, że nie było w nich niczego niezgodnego z przepisami.
Sprinterzy mieli korzystać z leków rozszerzających oskrzela zwłaszcza po biegach kwalifikacyjnych, ale także później, po biegach ćwierć- czy półfinałowych.
-To nie tajemnica, że chodziłem do busa i korzystałem z leków na astmę, takich Ventolin i Pulmicort. Zdarzało się to zwykle prologu, kiedy płuca wywracało na drugą stronę – przyznał Oystein Pettersen, mistrz olimpijski w team sprincie z Vancouver. Popularny „Parówka” zmaga się z chroniczną astmą.
Sprawę skomentował Fredrik Aukland, były szkoleniowiec Dario Cologni.
– Zawodnicy, którzy mają zdiagnozowaną astmę, muszą przyjmować leki.Korzystanie z nebulizatorów przez pozostałych już tak jednoznaczne nie jest, dlatego nie dziwię się, że narciarze z innych krajów negatywnie zareagują na informacje o tym, co działo się w wax-trucku – powiedział Fredrik Aukland.
Kamil Zatoński
