Jest niemal pewne, że w sezonie 2015/2016 prolog Tour de Ski odbędzie się w Lanzerhaide, a nie Oberstdorfie.
Według informacji portalu sweski.com, niemiecki Oberstdorf straci po najbliższym sezonie prawo do organizacji otwarcia Tour de Ski. Prolog miały się odbyć w Lanezerhaide, gdzie w minionym sezonie rozegrano jeden z etapów Touru.
Niewykluczone, że w kalendarzu wielodniówki w ogóle nie będzie przystanku w Niemczech – Oberhof nie ma wysokich notowań ze względu na wpadkę w poprzednim sezonie, kiedy były problemy z przygotowaniem tras do techniki klasycznej (z tego powodu imprezę zbojkotowała Justyna Kowalczyk), a zawodnicy od lat narzekali także na kiepską pogodę i infrastrukturę hotelową. Nie jest też tajemnicą, że w Oberhofie priorytetowe były zawody biathlonowe.
W Lanzerhaide klimat dla biegów narciarskich jest zdecydowanie lepszy i nie chodzi tylko o większą gwarancję naturalnego śniegu, ale też nastawienie miejscowych działaczy i kibiców – z tych okolic pochodzi przecież Dario Cologna.