Roos i Kowalczyk-Tekieli zwyciężyli w 49. Tartu Maratonie

Fot: Tartu Maraton

W Estonii w biegu zaliczanym do Worldloppet rywalizowano na dystansach 63 i 31 km techniką klasyczną. Wśród panów zwyciężył reprezentant gospodarzy – Henri Roos, wśród pań – Justyna Kowalczyk-Tekieli.

Jeszcze kilka dni przed biegiem bogactwa śniegu na trasie z Otepaa do Elvy nie było, ale – podobnie jak przed rokiem – zaczęło padać przed startem, co utrudniło rywalizację kilku tysiącom biegaczy. Efekt był taki, że zwycięzca – Henri Roos – dobiegł do mety po trzech godzinach i czternastu minutach. Przed rokiem, kiedy Tartu Maraton był etapem Ski Classics (poziom czołówki był więc znacznie wyższy), Emil Persson zwyciężył z wynikiem 2:33:06.

Drugie miejsce zajął w tym roku Estończyk Andres Juursalu, trzeci był Taavi Kaiv, a czwarty – kiedyś legenda, a później zawodnik wokół którego narosły kontrowersje – Andrus Veerpalu.

Czternasta open i pierwsza wśród kobiet z wynikiem 3:22:00 do mety dobiegła Justyna Kowalczyk-Tekieli. Nad drugą na mecie – Estonśką 23-latką Merilin Jurisaar – osiągnęła 33 sekundy przewagi.

Z polaków najwyżej – na 420 miejscu – sklasyfikowano Krzysztofa Zakrzewskiego (4:28:30), 828 był Jacek Tracz (5:03:36), 866 był Krzysztof Banach (5:07:02).

Miejsca pozostałych:

944. Piotr Ciastoń 5:13:52

1033. Przemysław Toborek 5:23:46

1199. Stefan Kowalczyk 5:37:26

1222. Andezej Kamiński 5:39:59

1400. Piotr Zmielonek 5:55:32.

WYNIKI>>

W biegu na 31 km Andrzej Guziński zajął 71 miejsce z czasem 2:25:26.

Kamil Zatoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *