Szwajcarski mistrz olimpijski musi odpocząć trzy tygodnie po naderwaniu mięśnia łydki.
Dario Cologna, który był w czołówce sobotniego biegu na dystansie 15 km w Val di Fiemme, w połowie trasy niemal stanął i można było zobaczyć, jak nawet na podbiegach stara się pracować tylko rękami. Problem ze sprzętem? Ze smarowaniem?
Nic z tych rzeczy. Po badaniach, przeprowadzonych w Davos okazało się, że doszło do mocnego naciągnięcia jednego z mięśni łydki, co oznacza dla 30-latka co najmniej trzy tygodnie przerwy, a dla kibiców i amatorów najpewniej to, że Super-Dario nie zobaczymy na starcie Marcialongi, dlugodystansowego biegu we Włoszech, zaplanowanego na 31 stycznia.
KZ/swiss-ski.com