Trudno cieszyć się z porażek hegemona, ale faktem jest, że Norwegowie, tak jak nasi młodzi reprezentanci, niczego nie ugrali w pierwszej konkurencji młodzieżowych mistrzostw świata.
„Smørebom” równa się „Norsk fiasko”. Właśnie problemem z odpowiednim przygotowaniem nart Norwegowie tłumaczą klapę w pierwszej konkurencji czempionatu, odbywającego się w anormalnych warunkach (patrz zdjęcie) w rumuńskim Rasnovie. Szef serwismenów norweskiego teamu przyznał, że usypanie trasy z dwóch rodzajów śniegu (leżało trochę starego, a dowieziono przed zawodami nowy) okazało się zagadką nie do rozwiązania i sprawiło, że ani jednemu młodzieżowcowi z Norwegii nie udało się przebrnąć przez ćwierćfinał.
Tak samo stało się niestety z naszymi reprezentantami. Urszula Łętocha, która w kwalifikacjach zajęła 29. lokatę, odpadła w pierwszej rundzie pucharowej. Wygrała Szwedka Jonna Sundling, a Łętochę sklasyfikowano na 24. pozycji. WYNIKI
Konrad Motor zajął 16. lokatę w kwalifikacjach, ale odpadł w ćwierćfinale i został sklasyfikowany na 26. pozycji. Pozostali nasi kadrowicze odpadli już w przedbiegach. Kamil Bury był 40., Bartłomiej Rucki 53., a Mateusz Chowaniak 65. w stawce 71. biegaczy. WYNIKI
Wygrał Francuz Lucas Chanavat.
Kamil Zatoński