Norwegia to raj dla biegających na nartach i nartorolkach. W południowo-zachodniej części na końcu fiordu Lyse rozpoczyna się podbieg, na którym co rok organizowane są zawody.
Trasa wyścigu ma ok. 7,5 km długości, częściowo biegnie tunelem, a różnica poziomów to 640 m, ze średnim nachyleniem 8,5 proc.
W Norwegii nie ma zakazu poruszania się na nartorolkach po drogach publicznych.
W tym roku zawody wygrali Amerykanka Liz Stephen oraz Francuz Maurice Manificat, który zwyciężył tu także w 2012 r., a teraz prowadził praktycznie od startu do mety.
Kamil Zatoński